W naturze wyróżniamy 18 gatunków pingwinów i tylko jeden z nich występuje na południu Afryki. Jest to pingwin równikowy, inaczej zwany pingwinem afrykańskim. Właśnie ten gatunek spotkamy we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Aktualnie we Wrocławiu możemy podziwiać 108 małych pingwinów.
Na ratunek pingwinom
Wrocławskie zoo cały czas prowadzi akcję wspierającą ratowanie pingwinów zagrożonych wyginięciem. 24 lutego odbędzie się „Marsz pingwina”, podczas którego zbierane będą fundusze na rzecz ratowania afrykańskich pingwinów.
- Warto je wspierać głównie ze względu na to, że są zagrożone wyginięciem. W chwili obecnej mamy jedynie 2% liczebności, którą mieliśmy na przełomie XIX i XX wieku. Mówię oczywiście o pingwinach, które występują w naturze. Na południu Afryki niestety jest jedynie około 20 tysięcy par lęgowych. Biorąc pod uwagę to, że jeszcze wiek temu było ich około 5 milionów, to jest duża strata – wyjaśnia opiekun pingwinów Paweł Borecki.
Gwiazda jest tylko jedna
W popkulturze najbardziej znane są pingwiny z Madagaskaru. W zoo we Wrocławiu furorę jednak cały czas robi pingwinica Janush.
- Najfajniejszy jest pingwin Janush, który zachowuje się jak człowiek i chodzi przy nodze jak piesek. Zakochałam się – powiedziała nam jedna z odwiedzających wrocławski ogród. Samica pingwina Janush została wychowana przez ludzi, dlatego też sama myśli, że jest właśnie człowiekiem.
Posłuchaj materiału dźwiękowego z zoo: