Polewanie się lodowatą wodą, znikanie z domu na 72 godziny czy jedzenie łyżki cynamonu bez popijania wodą. To wszystko nic innego jak wyzwania internetowe, na które najbardziej podatni są nastolatkowie.
W ostatnim czasie głośno było o wyzwaniu "Niebieski wieloryb", który namawiał młodzież do samobójstw. Tym razem w internecie krąży nowa moda polegająca na przegryzaniu kapsułek do prania.
Czemu to robią?
Każdego motywuje coś innego, jednak w większości chcemy się przypodobać innym.
- Dla nastolatków grupa społeczna to jest coś szczególnie ważnego. Jeśli potraktować ten challenge jako wyzwanie, które muszę podjąć żeby znaleźć się w gronie osób, które to zrobiły. Grupa jest tym atrakcyjniejsza, im trudniej jest do niej wejść - tłumaczy Zofia Szynal, wrocławska psycholog.
Pingwin Janush z wrocławskiego zoo jest płci żeńskiej i myśli, że jest człowiekiem! [WIDEO, ZDJĘCIA, AUDIO]
ZOBACZ materiał NOWA TV 24 GODZINY:
YouTube i Facebook mówią nie Tide Pod Challenge
Wyzwaniu Tide Pod Challenge poddają się przede wszystkim nastolatkowie ze Stanów Zjednoczonych. Zapytaliśmy wrocławian czy o nim słyszeli.
- To jest coś podobnego jak ćpanie dopalaczy. Dzieci nie wiedzą co mają robić, to biorą się za kapsułki do prania - ocenia jeden z zapytanych.
- Rodzice nie kontrolują tego, co dzieci robią w internecie - dodaje inna wrocławianka.
W USA, w 2018 roku zarejestrowano już około 40 przypadków zatruć kapsułkami do prania wśród nastolatków. Do Polski moda jeszcze najprawdopodobniej nie dotarła.
YouTube i Facebook zdecydowały się na usuwanie filmików z Tide Pod Challenge. Przedstawiciele serwisów tłumaczą, że nagrania są niebezpieczne i wiążą się z ryzykiem uszkodzenia ciała.