Legnica. 25-latek podpalił 10 samochodów
Do zdarzenia doszło w miniony weekend, w nocy z soboty na niedzielę (7/8 stycznia). W różnych częściach Legnicy zostało podpalonych 10 pojazdów. - Część z nich została całkowicie zniszczona, a inne w różnym stopniu uszkodzone. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów, którzy bardzo dokładnie dokonali oględzin oraz zabezpieczyli ślady – mówi kom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Żmudna praca kryminalnych oraz nagrania z kamer monitoringów pozwoliły na ustalenie trasy, jaką mógł przemieszczać się podejrzewany. - Już z pierwszych analiz materiału dowodowego ustalono, że za wszystkimi podpaleniami samochodów stoi jedna osoba – dodaje Jagoda Ekiert.
Szokujące tłumaczenie podpalacza
W środę, 11 stycznia, policjanci zatrzymali 25-latka. Usłyszał on kilka zarzutów zniszczenia mienia, do których przyznał się do nich podczas przesłuchania.
- Mężczyzna tłumaczył, że był pod wpływem alkoholu i „coś go naszło”, aby podpalać samochody. Auta wybierał przypadkowo i podpalał je przy użyciu łatwopalnej substancji. Następnie legniczanin obserwował jak płonął pojazd i odchodził z miejsca zdarzenia, by podpalić następny – relacjonuje rzecznika legnickiej policji.
Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.