Oszustwo na amerykańskiego żołnierza

i

Autor: DariuszSankowski/cc0/pixabay Kobieta dała się nabrać na amerykańskiego żołnierza

Dała się nabrać na "amerykańskiego żołnierza". Seniorka straciła 36 tys. złotych

2019-08-20 13:21

Przesłał kobiecie swoje zdjęcia, opowiadał o swojej rodzinie, o przyszłości, o tym że chce przeprowadzić się wkrótce do Polski. Kobiety nie zastanowił nawet fakt, że podający się za Amerykanina mężczyzna pisał do niej w języku polskim. Kobieta przez internetową znajomość straciła 36 tys. złotych.

W ostatnim czasie jedna z mieszkanek powiatu legnickiego padła ofiarą oszustwa internetowego. Kobieta zapoznała w internecie mężczyznę, który podawał się za „amerykańskiego żołnierza” pełniącego misję w Syrii.

Przez około miesiąc pisali do siebie różne wiadomości, maile – „amerykański żołnierz” pisał po polsku, przesłał kobiecie swoje zdjęcia, opowiadał o swojej rodzinie, o przyszłości, o tym że chce przeprowadzić się wkrótce do Polski.

Interesował się też życiem osobistym kobiety. Mężczyzna wzbudził duże zaufanie u seniorki. Pewnego dnia wysłał jej wiadomość, że przesłał do niej do domu paczkę z Syrii, w której miały być jego rzeczy osobiste, dokumenty oraz pieniądze. Dla wiarygodności wysłał zdjęcie tej paczki oraz poinformował ją, że mogą być jakieś niewielkie opłaty lokalne, za które będzie musiała zapłacić. Kobieta zgodziła się i miała przechować paczkę do czasu jego przyjazdu do Polski.

Następnie kilka dni później seniorka otrzymała maila od firmy kurierskiej, że paczka została zatrzymana w Turcji i musi zapłacić 5889 euro tj. około 26 tys. złotych, aby paczka została dostarczona. Rzekomy „amerykański żołnierz” błagał kobietę o pomoc.

Kobieta zgodziła się i w dwóch ratach przelała kwotę około 26 tys złotych. Potem dostała jeszcze jednego maila, że musi dopłacić jeszcze 12 tys. euro. Kobieta w trosce o swojego przyjaciela przelała kwotę 10 tys. złotych.

„Amerykański żołnierz” wciąż namawiał kobietę, żeby przelała pozostałą część pieniędzy. Jednak kobieta nie wytrzymała presji i o całym zdarzeniu opowiedziała swojemu mężowi, który uświadomił ją, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszusta.

Sprawę zgłosiła na policję, ale pieniędzy do tej pory nie odzyskała.