Dojazd do pracy zajmuje kilka godzin! Wrocław tonie w korkach. Ludzie mają dosyć po 2 dniach, a zostało jeszcze 700

2025-11-19 12:44

Mieszkańcy wschodniego Wrocławia skarżą się na ogromne utrudnienia w ruchu powstałe po rozpoczęciu budowy trasy tramwajowo-autobusowej prowadzącej na Swojczyce. Realizacja inwestycji ruszyła w miniony weekend, ale dopiero od poniedziałku, 17 listopada, mieszkańcy na własnej skórze odczuli, ile można stać w korkach, czemu zresztą dali wyraz w komentarzach w mediach społecznościowych.

  • Budowa nowej trasy tramwajowo-autobusowej we Wrocławiu rozpoczęła się, w związku z czym wprowadzono zmiany w organizacji ruchu.
  • Mieszkańcy wschodnich osiedli skarżą się na gigantyczne korki i opóźnienia komunikacji miejskiej, mimo uruchomienia nowej linii autobusowej.
  • Urzędnicy zapewniają, że będą reagować na zgłaszane problemy, a mieszkańcy przedstawili już swoje propozycje usprawnień.
  • Czy sytuacja się poprawi, czy czeka ich dwuletni koszmar? Sprawdź, co dalej z komunikacją w tej części miasta.

Wrocław. Ludzie skarżą się na korki. To przez budowę trasy tramwajowo-autobusowej

Nawet kilka godzin zajmuje mieszkańcom Strachocina, Wojnowa czy Swojczyc we Wrocławiu dojazd do pracy. W nocy z 14 na 15 listopada ruszyła budowa nowej trasy tramwajowo-autobusowej prowadzącej na ostatnie z powyższych osiedli, co wymusiło wprowadzenie zmian w organizacji ruchu, m.in. ulica Swojczycka jest od teraz jednokierunkowa. Choć mieszkańcy wschodniej części Wrocławia już teraz skarżą się na ogromne korki, to sytuacja może się pogorszyć.

Budowa postępować będzie od strony Swojczyc. Przebudowa pętli "Sępolno", a co za tym idzie jeszcze większe utrudnienia dla pasażerów nastąpią w późniejszym terminie - informuje Urząd Miejski we Wrocławiu.

Urzędnicy zapewniają, że będą na bieżąco reagować na sugestie ludzi w tej sprawie, których tak na marginesie nie brakuje. Kierowcy skarżą się na ogromne korki, a pasażerowie komunikacji miejskiej na znacznie opóźniające się autobusy, choć miasto uruchomiło nową linię - nr 715 - która miała ułatwić dojazd części mieszkańców "poszkodowanych" osiedli. Najmniej skarg dotyczy pociągów, które przejeżdżają relatywnie punktualnie, ale są dla odmiany przepełnione.

Jechałam dzisiaj pociągiem 6.47 w kierunku dworca głównego, na stacji Swojczyce ludzie wpychali się do pociągu. Stojąc w środku mało nie doszło do rękoczynów. Apeluje na dodanie kolejnego połączenia. Zanim pociąg dojedzie do granicy z Wrocławiem jest już pełny..... - pisze jedna z mieszkanek Wrocławia na profilu facebookowym "Rada Osiedla Strachocin-Swojczyce-Wojnów".

Kobieta i tak może mówić o szczęściu, bo są osoby, które są skazane na samochód. 

Tragedia!!! Na koszarową 1,5h ale skręciłem i przez psie pole pojechałem, gdyż od zagrodniczej do skrzyżowania z Wilczycką jechałem koło 40min autem mimo wyjazdu o 6:40. Jak tak mają wyglądać następne 2 lata to chyba trzeba zmienić miejsce zamieszkania - pisze internauta.

Jak informuje "Gazeta Wrocławska", mieszkańcy wschodniej części Wrocławia przedstawili już swoje propozycje, które miałyby zmniejszyć korki - to m.in.

  • przywrócenie priorytetu dla relacji Miłoszycka → Mydlana (np. w formie rozwiązania nadającego pierwszeństwo);
  • wydłużenie cyklu świateł na ul. Marca Polo w kierunku mostów Chrobrego;
  • lepsza regulacji ruchu z kierunku Wilczyc na Strachocińską (z ul. Wilczyckiej i Ludowej);
  • wyłączenie sygnalizacji tam, gdzie jej działanie utrudnia przepustowość;
  • wprowadzenie dodatkowej linii autobusowej na trasie Wojnów – pl. Grunwaldzki.

Budowa trasy tramwajowo-autobusowej do Swojczyc ma potrwać 2 lata.

Korki nawet w wakacje! Koszmar na ulicach Warszawy
Wrocław SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki