nawiedzona wieś

i

Autor: SHUTTERSTOCK nawiedzona wieś

Przerażające!

Dolnośląska wieś straszy! Mieszkańcy słyszą tajemnicze szepty i widzą zjawy

2024-11-04 5:04

Listopad to idealny miesiąc na to, by poodwiedzać nawiedzone miejsca w Polsce. Takowych lokalizacji jest całkiem sporo, lecz jedną z najpopularniejszych, którą warto mieć na swojej liście, jest mała wieś na Dolnym Śląsku. Historie, krążące o Wierzbicach przyprawiają o gęsią skórkę. To tam diabeł miał zostawić po sobie ślad!

Spis treści

  1. Czy na Dolnym Śląsku straszy? W tej miejscowości strach mieszkać
  2. Mieszkańcy wsi narzekają na tajemnicze hałasy
  3. Czy pradawny czart powrócił do miejscowości?

Czy na Dolnym Śląsku straszy? W tej miejscowości strach mieszkać

Dolny Śląsk to wyjątkowy region w Polsce, lecz to właśnie tam można natknąć się na przerażające lokalizacje, których zdaniem części turystów lepiej nie odwiedzać. Mimo to, ci, którzy wierzą w istnienie duchów, powinni rozważyć wyjazd do pewnej dolnośląskiej wsi, w której według legend i opowieści mieszkańców dawniej znajdował się "diabelski kamień". Z doniesień wynika, iż w przeszłości działy się tam niepokojące rzeczy. Aktualnie także dochodzi do tajemniczych zjawisk w szczególności w okolicy plebanii. 

Mieszkańcy wsi narzekają na tajemnicze hałasy

Miano najbardziej nawiedzonej miejscowości w Polsce już lata temu otrzymała wieś Wierzbice położona w województwie dolnośląskim, w gminie Kobierzyce. Na ogół owa lokalizacja wygląda całkiem normalnie i z pewnością mało kto powiedziałby, że na miejscu straszy, a jednak!

We wsi uwagę przykuwa w szczególności zespół kościoła parafialnego, obok którego mają dziać się niepokojące rzeczy. Mieszkańcy twierdzą, że co jakiś czas słyszą w tej okolicy dziwne szepty, gwizdanie czy szelesty z niewiadomego źródła. Najbardziej przerażające historie opiewają jednak wokół "diabelskiego kamienia".

Czy pradawny czart powrócił do miejscowości?

W latach 70. XX wieku w pobliżu sołeckiego ogrodu znajdował się ogromny głaz. Kamień miał pochodzić ze szczytu góry Ślęży, na której odprawiano pogańskie rytuały do XI wieku. Według legendy głaz pozostawił tam czart, który był rozzłoszczony budową kościoła we Wrocławiu i chciał go zrzucić na tamtejszą budowlę. Plany pokrzyżowała mu jednak odprawiana msza w kościele w Wierzbicach.

Głaz koniec końców nie wylądował we Wrocławiu, a w zaroślach nieopodal kościoła we wsi w pobliżu wspomnianego powyżej sołeckiego ogrodu. Mieszkańcy twierdzą, że miejscowość może nadal nawiedzać owy diabeł i to przez niego co jakiś czas ich sen jest niespokojny.

Groby polskich księży. Zabici przez SB oraz duchowni zamieszani w pedofilię | Niezapomniani