Do groźnego wypadku doszło w niedzielę (29 sierpnia) na drodze ekspresowej S3 w pobliżu Polkowic. Całe zdarzenie nagrał jeden ze świadków wypadku. Na nagraniu widać jak kierowca mercedesa, mimo znaków ostrzegających o zwężeniu jezdni i ograniczenia prędkości, pędzi lewym pasem i dopiero tuż przed zwężeniem zjeżdża gwałtownie na prawy pas, a następnie z dużą siłą uderza w tył audi. Uderzony samochód wpada jeszcze na poprzedzające go auto, po czym przewraca się na barierki.
W wypadku ranne zostały 4 osoby. Z informacji przekazanych przez portal lubin.naszemiasto.pl wynika, że za kierownicą mercedesa siedział 77-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, a kierowcą audi był 41-letni mieszkaniec Bielaw. Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
Szokujące jest nie tylko zachowanie kierowcy mercedesa, ale też części kierowców, którzy dojechali na miejsce wypadku. Większość kierowców natychmiast utworzyła na środku jezdni korytarz życia, by ułatwić służbom dotarcie na miejsce zdarzenia. Niestety część kierowców skwapliwie skorzystała z utworzonego korytarza, by zawrócić i ominąć zablokowany fragment drogi. Nie dość, że zdecydowali się jechać drogą ekspresową pod prąd, to przede wszystkim utrudniali przejazd służb na miejsce wypadku.
Polecany artykuł: