Dolny Śląsk: Pijany kierowca rozbił się na barierkach. Miał 3 promile alkoholu!

2021-05-25 10:25

Prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie 61-letni kierowca volkswagena, który rozbił swój samochód w Borku Strzelińskim na Dolnym Śląsku. Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało. Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grożą teraz 2 lata więzienia.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło przed godz. 2 w nocy (23 maja) na ul. Wrocławskiej w Borku Strzelińskim (powiat strzeliński). Ze wstępnych ustaleń wynika, że 61-letni kierowca volkswagena, w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków, na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierę energochłonną. W wypadku na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak się jednak okazało, nieodpowiedzialne zachowanie 61-letniego mieszkańca powiatu strzelińskiego, mogło doprowadzić do tragedii.

- Już podczas rozmowy z 61-latkiem policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna wcześniej pił alkohol. Badanie potwierdziło, ich przypuszczenia. Okazało się, że kierowca miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu - informuje mł. asp. Łukasz Porębski z Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie.

Rozbity samochód został przetransportowany na lawecie na parking strzeżony, a 61-latek trafił na komisariat. Za jazdę w stanie nietrzeźwości nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Policjanci apelują do osób, które widzą pijanego kierowcę, aby jak najszybciej powiadomiły policję. W ten sposób mogą uratować czyjeś zdrowie lub życie.

- Bierna postawa osób bliskich i współpasażerów, którzy nie reagują w sytuacji, gdy nietrzeźwy wsiada za kierownicę, wyraża jawne przyzwolenie na taką jazdę – podkreślają policjanci. - Tym samym osoby te stają się współodpowiedzialne na zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa na drodze stanowi pijany kierowca.

Wyprzedzał na zakazie, zderzył się czołowo i dachował