Od 2016 roku bierutowska policja odnotowała kilkanaście podpaleń na terenie miasta i gminy. Do zdarzeń dochodziło w nocy. Spłonęły kontenery na śmieci, kilka budynków gospodarczych - w jednym spłonął również samochód, pustostany oraz bale ze słomy.
>>> We Wrocławiu legalnie kupisz marihuanę! Będzie wydawana na receptę i znajdziesz ją tylko w jednej aptece [AUDIO]
Mimo upływu czasu policjanci w dalszym ciągu analizowali przypadki podpaleń, aby ustalić sprawcę. Każdorazowo przeprowadzane były oględziny tych miejsc, zabezpieczano ślady, sprawdzano monitoring, przesłuchiwano świadków. Policjanci analizując zgromadzone w tej sprawie informacje wytypowali osobę, która mogła mieć związek z podpaleniami.
Funkcjonariusze zatrzymali 29 - letniego podpalacza. Mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów. Na podstawie obszernego materiału dowodowego, policjanci przedstawili mężczyźnie 11 zarzutów podpaleń. Mieszkaniec powiatu oleśnickiego przyznał się do popełnionych przestępstw. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy sprawdzają, czy mężczyzna może mieć związek z innymi podpaleniami na terenie gminy Bierutów.