We wtorek rano dolnośląscy inspektorzy patrolowali powiat trzebnicki w związku ze skargami mieszkańców na wzmożony ruch samochodów ciężarowych w miejscowości Strzeszów, w gminie Wisznia Mała. Uwagi mieszkańców dotyczyły powtarzającego się problemu dotyczącego nieprzestrzegania znaków zakazu ograniczających wjazd pojazdów powyżej 8 ton dopuszczalnej masy rzeczywistej. Jak się okazało część znaków została zamalowana przez co niektórzy kierowcy mieli wymówkę na niestosowanie się do przepisów.
>>> Były dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu zatrzymany! Chodzi o 2 mln złotych!
To jednak nie jedyne przykłady niestosowania się do przepisów, na jakie trafili inspektorzy. W jednym z zatrzymanych pojazdów inspektorzy odkryli szereg nieprawidłowości. W szoferce ciężarówki oprócz kierującego narodowości ukraińskiej podróżowało jeszcze 2 pasażerów. Kierujący oświadczył, że nie ma prawa jazdy. Po otwarciu przestrzeni ładunkowej okazało się, że między stertą pustych łubianek, znajdują się w niej kolejni czterej pasażerowie narodowości ukraińskiej. Ta część pojazdu była zupełnie nieprzystosowana do przewozu pasażerów.
Na tym nie kontrola się nie skończyła. Okazało się, że ważność badań technicznych ciężarówki minęła ponad rok temu, a układ hamulcowy pojazdu jest niesprawny. Przybyły na miejsce kontroli plantator truskawek wyjaśnił, że nie miał możliwości zorganizowania przewozu pracowników w inny sposób, a pojazd zamierza po sezonie zezłomować. Na kierującego nałożono łącznie 3 mandaty karne, pojazd został niedopuszczony do ruchu, a dowód rejestracyjny został zatrzymany.
Na miejsce kontroli wezwani zostali również policjanci, którzy zajęli się ustaleniem legalności pobytu w Polsce obywateli Ukrainy przewożonych ciężarówką.
Czytaj także: Jacek Sutryk krytykuje pokaz fajerwerków na Polach Marsowych. Jest oświadczenie rektora AWF