Wymagania to duża odporność psychiczna, skończony 21 rok życia i wykształcenie minimum średnie. Oprócz tego przyszłych strażników czeka też test sprawności fizycznej. A wynagrodzenie to 2800zł brutto.
Czy wrocławianie za tę kwotę wbiliby się w mundur? Mieszkańców zapytała o to Kaja paśko z Radia ESKA.
- Na początek może spoko, ale faktycznie tak cały czas... - zastanawia się jedna z zapytanych.
- Właśnie widzieliśmy jak zakładają panu na samochód blokady - dodaje inna.
- Za żadne pieniądze. Wypisywanie mandatów za picie w miejscu publicznym to karygodna rzecz - twierdzi wrocławianin.
Oprócz tradycyjnego patrolowania ulic można też dołączyć do eko straży czy patroli konnych. Strażnicy zachęcają też szkoleniami sportowymi. Te z boksu prowadzi były mistrz Europy, Maciej Zegan.
Czy wrocławianie odczuwają wakaty w straży miejskiej?
- Tak duży niedobór utrudnia pracę funkcjonariuszy - tłumaczy Grzegorz Muchorowski ze Straży Miejskiej Wrocławia. - Dobrze by było żebyśmy mieli pełną obsadę etatową. Na pewno wtedy oczekiwanie na podjęcie interwencji czy załatwienie sprawy by było o wiele krótsze - przyznaje Muchorowski.
Będą podwyżki
Duża liczba wolnych miejsc pracy w straży miejskiej związana jest z sytuacją na rynku pracy.
- We Wrocławiu mamy bardzo niskie bezrobocie. Dlatego pracownik może przebierać w ofertach pracy, a trzeba przyznać, że praca w straży miejskiej to nie tylko praca, ale też służba - tłumaczy Paweł Szot z Biura Prasowego Urzędu Miasta Wrocławia.
Urzędnicy zapewniają, że w 2019 roku miasto znajdzie środki na podwyżki dla strażników miejskich.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko:
Czytaj także: Zapisałeś się do kolejki po paszport we Wrocławiu? Ktoś mógł podejrzeć twoje dane, włącznie z numerem PESEL! [ZDJĘCIA, AUDIO]