Egzamin z pewnością będzie łatwiejszy, bo po Miliczu nie jeżdżą tramwaje ani komunikacja miejska. Miasto po ponad 20-stu latach przerwy chce przywrócić możliwość zdawania egzaminów na miejscu. I ma do tego partnera czyli szefostwo WORD-u z Jeleniej Góry, który od kilku lat tworzy zamiejscowe ośrodki egzaminacyjne.
Jak wyjaśnia dyrektor jeleniogórskiego WORD Robert Tarsa, takie ośrodki od dłuższego czasu funkcjonują już w Bolesławcu, Głogowie i Kamiennej Górze. - Ma to na celu przybliżenie możliwości zdawania egzaminów. Do tej pory na egzaminy mieszkańcy Milicza i powiatu milickiego musieli jeździć albo do Wrocławia, albo do Kalisza - przekonuje dyrektor.
Teraz egzaminy będą na miejscu, dodaje burmistrz Milicza Piotr Lech.
- Centrum Aktywności Lokalnej to będzie nasz ośrodek WORD-owski. Tam będzie sala egzaminacyjna. Egzaminy praktyczne będą się odbywać w pobliżu, być może przy dawnym LOK-u, a jeśli nie to mógłby być też parking przy ul. Sułowskiej czy teren przy hali sportowej I Liceum Ogólnokształcącego - wyjaśnia burmistrz.
Będzie łatwiej niż we Wrocławiu czy Kaliszu
Większość naszych rozmówców cieszy się, z planów utworzenia milickiej filii WORD.
- Ja się bardzo cieszę bo akurat planuję teraz zdawać na prawo jazdy i myślę, że będzie to ułatwienie - mówi jedna z miliczanek. Druga z pań dodaje: - W tej chwili wszyscy kursanci muszą jechać na Wrocław lub do Kalisza. Nie każdy chce dać tym dzieciom wolne i tu byłoby to ułatwienie - przekonuje mieszkanka miasta. Podobnie mówi o sprawie kolejna: - To będzie udogodnienie we Wrocławiu i Kaliszu jest dużo gorzej zdać.
- Super sprawa, aczkolwiek uważam, że powinni się nauczyć jeździć po mieście, w którym są tramwaje i światła bo nie będą przystosowani do takiej jazdy w większych miastach - przekonuje jeden z miliczan. Te obawy rozwiewa Robert Trasa, dyrektor jeleniogórskiego WORD-u.
- Te opinie byłyby prawdziwe kilkanaście lat temu, kiedy ten ruch samochodowy w tych mniejszych ośrodkach był znacznie mniejszy. Teraz w tych dużych miastach jeździ się bardzo podobnie jak w mniejszych, z tą różnicą, że w dużych miastach stoimy w korkach - przekonuje dyrektor.
A tych w Miliczu, poza godzinami szczytu nie ma. Póki co, bo utworzenie ośrodka z pewnością zwiększy i spowolni ruch na ulicach miasta. Zarówno, ze względu na samochody egzaminacyjne, ale też na zdecydowanie większą ilość aut nauki jazdy.
Koszt utworzenia ośrodka nie będzie duży. Gmina zadba o przygotowanie placu manewrowego, natomiast WORD wyposaży biura i sale egzaminacyjne. Po spełnieniu tych warunków, zielone światło dla milickiego WORD-u musi zapalić jeszcze sejmik Województwa Dolnośląskiego. Decyzja w tej sprawie zapadnie na lutowej lub marcowej sesji, a to oznacza, że ośrodek może ruszyć w drugiej połowie tego roku.
Posłuchaj materiału reportera Sebastiana Stelmacha: