W nowej fabryce może znaleźć zatrudnienie półtora tysiąca osób. Nieoficjalnie mówiło się, ze koncern Daimler AG, właściciel Mercedesa zainwestuje 800 milionów Euro w budowę fabryki silników w Jaworze.
Pojawia się jednak problem i obawa, że niemiecki inwestor może zmienić swoje plany. Wszystko przez to, że w związku ze zmianą władzy w kraju, kilka tygodni temu zmienił się także zarząd Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nowy prezes nie chciał odpowiedzieć na pytanie czy zapadły jakieś konkretne decyzje. "Negocjacje trwają" - usłyszał w słuchawce reporter Radia ESKA Damian Bonarek.
Ekonomiści: przyciągajmy zagranicznych inwestorów!
Specjaliści twierdzą, że taka inwestycja byłaby ogromną szansą dla regionu.
- Priorytetem Dolnego Śląska w dalszym ciągu powinno być przyciąganie dużych inwestorów zagranicznych. Myślę, że im więcej, tym lepiej, bo to są miejsca , kultura organizacyjna przenoszona z takiej korporacji - podkreśla profesor Andrzej Kaleta z Uniwersytetu Ekonomicznego.
Jednocześnie uważa on, że ewentualne wycofanie się inwestora z Dolnego Śląska nie byłoby porażką, bo w regionie działa wiele dużych firm.
Miejsca pracy i reputacja zarządu
Wrocławianie liczą jednak na tę inwestycję.
- Byłoby źle dla tamtejszej ludności, bo byłyby miejsca pracy. Jeśli się wycofa, to będzie niedobrze - twierdzi jeden z zapytanych.
- To będzie niedobre dla nowego zarządu. Będzie zła renoma dla nich przede wszystkim - dodaje inny.
Konkurencja nie śpi
Ewentualna budowa fabryki Mercedesa w Jaworze to nie jedyna inwestycja motoryzacyjna w naszym kraju. Wiadomo, że Volkswagen będzie rozbudowywał swoją fabrykę w Poznaniu.
Z drugiej strony Polska już raz straciła dużego kontrahenta z branży motoryzacyjnej. W sierpniu ubiegłego roku koncern Jaguar Land Rover zdecydował o zlokalizowaniu swojej fabryki na Słowacji.
Czekamy na decyzję
W przypadku Mercedesa, zdaniem rządu, szanse na to, że fabryka powstanie na Dolnym Śląsku sięgają 70 procent. Kiedy poznamy ostateczną decyzję w tej sprawie, nie wiadomo. Konkurencyjne wobec Polski oferty przedstawiły Węgry i Rumunia. O wyborze koncernu mają zadecydować dostępność siły roboczej i sprawy logistyczne.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: