Do kradzieży na terenie kościołów doszło w okresie od 5 do 12 maja br. Najczęściej sprawca działał w ten sposób, że pozostawał w kościele do momentu jego zamknięcia. Ukrywał się w budynku lub wykorzystywał moment, kiedy nikogo nie było w pobliżu. Wtedy 24-latek włamywał się do skarbonek i zabierał pieniądze. Dokonywał również uszkodzeń drzwi i okien, kiedy nie mógł się wydostać w inny sposób z budynku kościoła.
>>> Zasnął za kierownicą w czasie policyjnej kontroli. Alkomat pokazał 3,5 promila
Polecany artykuł:
W każdym przypadku jego łupem padała najczęściej kwota około 200 złotych. W jednym z kościołów usiłował ukraść laptopa i tablet, ale spłoszony zdołał zabrać tylko pendriv’a.
Informacje o kradzieżach, usiłowaniach kradzieży i uszkodzeniach, jakie otrzymali policjanci, pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny, który nie ma stałego miejsca pobytu i jest bezdomny. 24-latek podejrzewany był również o liczne kradzieże sklepowe na terenie miasta. Został zatrzymany przez patrol policyjny. Usłyszał aż 11 zarzutów włamań i kradzieży. W sześciu przypadkach były to włamania i kradzieże w kościołach. Pozostałe to sklepowe o wartości ponad 3 600 złotych.
Podejrzanemu grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.