Dramatyczna akcja strażaków w Jaworze
Do nietypowego zdarzenia, które kosztowało rodziców kilkuletniej dziewczynki sporo nerwów, doszło we wtorek, 20 grudnia. Przed północą służby ratunkowe dostały zgłoszenie, że dziewczynka bawiąca się nakładką sedesową nałożyła ją sobie na głowę i nie mogła jej zdjąć.
- W pierwszych minutach dziecku w zdjęciu nakładki z głowy próbowała pomóc mama, ale niestety nie poradziła sobie z sytuacją i wezwała na miejsce jaworskich strażaków – informuje portal ratowniczy Jawor998.
Z pomocą ruszyły dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy musieli być bardzo ostrożni i precyzyjni, bowiem wszystko działo się w małej przestrzeni koło głowy i szyi dziecka. Na szczęście po kilkunastu minutach głowa wystraszonej dziewczynki była wolna.
- Szczególne podziękowania należą się czujnemu sąsiadowi, panu Andrzejowi, który użyczył strażakom dodatkowego specjalnego sprzętu do cięcia plastiku, które w znaczący sposób przyczyniło się do szybkiego uwolnienia głowy dziecka – podkreślają strażacy z Jawor998.
Polecany artykuł: