Hanna Gucwińska

i

Autor: TOMASZ GOLLA / SUPER EXPRESS, EAST NEWS/J. ZDZARSKI JR. Hanna Gucwińska walczyła w szpitalu z koronawirusem, gdy odbywał się pogrzeb jej męża

Hanna Gucwińska nie mogła odwiedzić grobu męża. Teraz jest otoczona troskliwą opieką

2022-02-17 12:29

Hanna Gucwińska wyszła wreszcie ze szpitala i wróciła do domu. Ciężko przechorowała COVID-19, przez co nie mogła wziąć udziału w pogrzebie męża. Do teraz nie była nawet na jego grobie. Na szczęście wdowa po Antonim Gucwińskim, który zmarł wskutek zakażenia koronawirusem, czuje się dobrze, jest otoczona troskliwą opieką bliskich.

Hanna Gucwińska wreszcie poczuła się na tyle dobrze, że lekarze ze szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu uznali, że może wrócić do domu. Przypomnijmy, że 93-letnia kobieta trafiła do szpitala kilka dni po śmierci męża - Antoniego Gucwińskiego (8 grudnia 2021 roku). Legendarny dyrektor wrocławskiego ogrodu zoologicznego zmarł na koronawirusa. 

Na COVID-19 cierpiała też pani Hanna. W stanie ciężkim trafiła do szpitala. Było groźnie, bo wdowa miała trudności z oddychaniem. Była nawet podłączona do aparatury z tlenem.

POGRZEB ANTONI GUCWINSKI

Wielka radość zwierzaków pani Hanny

93-latka nie wzięła udziału w pogrzebie męża. Lekarze zabronili jej nawet wspominać o uroczystości, bo ówczesny stan zdrowia był tak zły, że Hanna Gucwińska nie mogła być narażona na jakikolwiek stres. Finalnie okazało się, że była telewizyjna gwiazda jest bardzo silna. Nie dość, że pokonała koronawirusa (warto wspomnieć, że jest zaszczepiona), to ostatecznie wyszła ze szpitala. Wróciła do domu, czym sprawiła ogromną radość... zwierzętom, które czekały na powrót swojej pani. W willi na Biskupinie nie mieszkają już co prawda małpy, krokodyle i inne mniej lub bardziej legendarne zwierzaki, ale braci mniejszych tam nie brakuje. 

Obecnie Hanna Gucwińska mieszka więc z żółwiem, dwoma kotami, dwoma psami oraz z dwiema... kurami.

Kobieta jest też pod stałą opieką bliskich. Gdy pogoda się poprawi i nie będzie dużego ryzyka np. zaziębienia, Hanna Gucwińska odwiedzi grób męża. Ale, jak słyszymy, na tę chwilę na pewno będzie trzeba nieco poczekać.

Najważniejsze, że Hanna Gucwińska czuje się dobrze!