Hulajnogi są we Wrocławiu zostawiane gdzie popadnie. Młody, sokoli wzrok dostrzeże je bez problemu, ale dla słabowidzących życie w takim mieście to wieczny tor przeszkód.
- Hulajnogi stoją przy słupie, przy przystanku tramwajowym. Dla osoby, która dobrze widzi, to żaden problem. Osoba, która idzie z białą laską nie ma pojęcia co to jest i niejednokrotnie się przewróci. Nie wiadomo jak to obejść. Prosto na jezdnię, pod rozpędzony samochód ktoś może wejść - wyjaśnia Elżbieta Lipińska, prezeska Związku Niewidomych na Dolnym Śląsku.
>>> Gdzie można jeździć elektryczną hulajnogą we Wrocławiu? Według prawa nigdzie! [AUDIO]
Warto pomyśleć o innych
Stąd apel do wrocławian.
- Żeby zauważyli, że oprócz nich są osoby, które mają problem ze wzrokiem, a też chciałyby bezpiecznie poruszać się po Wrocławiu - mówi Elżbieta Lipińska.
Przyłącza się do niego sama firma Lime, która zachęca użytkowników do szanowania pozostałych uczestników ruchu.
>>> OBEJRZYJ atrakcje, które pojawią się we wrocławskim aquaparku [ZDJĘCIA]
Jak powiedziano nam w biurze prasowym Lime, zasady właściwego parkowania są przedstawiane użytkownikom jeszcze przed pierwszym przejazdem. Firma uruchomiła też kampanię "Respect the Ride", w ramach której można podpisać deklarację odpowiedzialnej jazdy.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: