Tymczasem zdaniem ekologów informacje na ten temat powinny być bardziej dostępne i dla niektórych obowiązkowe
- Dyrektorzy placówek edukacyjnych nie byli przeszkoleni, nie byli też zobowiązani, żeby takie informacje sprawdzać. Naszym zdaniem powino być to obowiązkiem, by nauczyciele, pracownicy placówek oświatowych mieli w swoim obowiązku sprawdzanie jakości powietrza zanim wyjdą z dziećmi na spacer - przekonuje Radosław Lesisz, z Dolnośląskiego Alarmu
Sa nowe tramwaje, powinny być nowe informacje
Wrocławianie bardzo różnie podchodzą do tego pomysłu.
- To nie jest konieczna informacja. Myślę, że takie rzeczy można wyczytać w internecie jeśli ktoś jest zainteresowany - twierdzi jeden z mieszkańców
- Dobrze by było wiedzieć, że powietrze wpłynie dzisiaj na nasze zdrowie. Na pewno w żaden sposób nie zdecydowałoby o tym, czy wyjdę z domu, czy nie - nie zgadza się inna wrocławianka.
- Jeśli byłoby jakieś bardzo duże zanieczyszczenie, wolałabym zostać w domu, nie ryzykować. To dobry pomysł, żeby uświadomić ludziom, że zagrożenie jest coraz większe. Oprócz tego, że są nowe tramwaje, powinny być nowe informacje: czy to coś pomaga, że jeździmy tramwajami, czy nie - tłumaczy kolejna zapytana.
Jak jest szansa na publikację wiadomości o stanie powietrza wszędzie w mieście?
Jak powiedziała nam Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK, przedsiębiorstwo jest chętne do współpracy, jednak na razie o propozycji nie słyszeli. Tymczasem działacze Dolnośląskiego Alarmu Smogowego prowadzą już rozmowy z miastem o wprowadzeniu informacji w szkołach oraz w spółkach mu podległych.
Teraz takie wiadomości znajdziecie na stronie air.wroclaw.pios.gov.pl prowadzonej przez pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Więcej w materiale reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs: