Jak była przyczyna śmierci Kacperka? Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok 3,5-latka

2020-05-11 14:10

We wrocławskim zakładzie medycyny sądowej przeprowadzono sekcję zwłok 3,5 letniego Kacperka z Nowogrodźca. Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze podała jej wstępne wyniki. Zgon chłopca nastąpił najprawdopodobniej na skutek utonięcia. Nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać na inną przyczynę śmierci lub udział osób trzecich.

Opinia końcowa zostanie wydana przez biegłych po przeprowadzeniu dalszych badań. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu.


Śledczy ustalili jak dotąd, że 27 kwietnia Kacper B. przebywał pod opieką swojego ojca 34-letniego Rafała B. na terenie ogródka działkowego w miejscowości Nowogrodziec. W pewnym momencie mężczyzna spostrzegł, że nie wie gdzie znajduje się jego syn. - Podjął próbę odnalezienia chłopca. Następnie o zaginięciu dziecka zawiadomiona została policja oraz inne służby - mówi nam prokurator Tomasz Czułowski.

Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu przeprowadziła liczne dowody, które wskazywały, że najprawdopodobniej chłopiec wpadł do przepływającej w pobliżu ogródków działkowych rzeki.

Policja wraz z innymi służbami podjęła szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. 9 maja 2020 roku odnaleziono ciało chłopca. Zwłoki znajdowały się w rzece Kwisa, około 1,5 km od miejsca zaginięcia dziecka.

29 kwietnia chłopca przedstawiono zarzut narażenia syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.

Po przesłuchaniu podejrzanego, został on osadzony w zakładzie karnym, gdzie miał odbyć karę pozbawienia wolności orzeczoną za inne przestępstwo popełnione przez niego w przeszłości.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Tak szukali ciała Kacperka