Chodzi o kąpielisko przy Królewieckiej. Sanepid zamknął je, bo pojawiły się tam sinice.
Kąpiel w wodzie, w której występują te bakterie jest groźna dla zdrowia człowieka. Wytwarzają one toksyny, które mogą powodować zatrucie pokarmowe, a nawet porażenie mięśni prowadzące do niewydolności oddechowej.
Sinice dość łatwo poznać. Kiedy kwitną, woda pokrywa się charakterystycznym zielonym kożuchem. Niestety, okres ich kwitnienia przypada właśnie latem, a pojawianiu się bakterii sprzyjają wysokie temperatury.
Gdzie popływać, jak nie przy Królewieckiej?
Kąpielisko przy Królewieckiej jest nieczynne do odwołania. Otwarte pozostają ciągle kąpieliska: Jeziorowa, Harcerska, Morskie Oko, Glinianki, Kopalnia i baseny: na Kłokoczycach, przy Wejherowskiej oraz oczywiście aquapark, Wrocławskie Centrum Spa przy Teatralnej, basen LO nr 14, Centrum Basenowo - Sportowe Redeco czy Kompleks Basenowo - Sportowy Ślęza pod Wrocławiem.