W poniedziałek (3 maja) przed godz. 7 rano w jednym z domów wielorodzinnych w centrum Jeleniej Góry wybuchł pożar. W tym czasie w budynku przebywało 20 osób. Na szczęście lokatorzy zdążyli opuścić swoje mieszkania jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Nikomu nie stało się nic poważnego.
Jak się wkrótce okazało, pożar został wywołany celowo. Z ustaleń policji wynika, że ogień podłożył 32-letni mieszkaniec Jeleniej Góry.
- Mężczyzna podpalił znajdujący się na klatce schodowej materac, w wyniku czego uszkodzeniu uległy ściany, sufit oraz przewody elektryczne - informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Po podpaleniu 32-latek opuścił budynek.
Podpalacz został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. W chwili zatrzymania 32-latek był pijany – badanie wykazało w jego organizmie 1 promil alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.