Małgorzata Tracz z partii Zieloni ogłasza, że wymiana pieców to za mało, bo trzeba też budynki ocieplać, aby zużywały mniej energii. Jerzy Michalak chce inwentaryzować piece i zatrudniać w mieście doradców energetycznych. A to nie koniec pomysłów kandydatów.
Popierany prze Koalicję Obywatelską Jacek Sutryk, stawia na intensyfikację wymiany pieców w ramach programu KAWKA +
- Stworzyłem więc program dedykowany tym wszystkim mieszkańcom, którzy zdecydują się na wymianę źródła ciepła, a którzy będą mieli wyższe koszty ogrzewania właśnie w związku z tym, że zamienili to swoje stare źródło ciepła na nowe.
Mirosława Stachowiak Różecka z PiS twierdzi, że do tej pory Wrocław ze smogiem nie zrobił nic.
>>>Wrocław: Uważajcie na te biedronki! Ich ugryzienia są naprawdę niebezpieczne!
- Trzeba liczyć na programy rządowe, wsparcie rządowe, diagnozę rządu. Jest też we Wrocławiu Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i dwa istotne przedsiębiorstwa - producent ciepła, czyli Kogeneracja i dystrybutor ciepła, czyli Fortum.
Katarzyna Obara-Kowalska, kandydatka Bezpartyjnego Wrocławia, chce zacząć od rachunku sumienia miejskich rozwiązań
- Miasto powinno wymienić wszystkie piece w mieszkaniach należących do miasta, czyli w mieszkaniach komunalnych. Trzeba też zweryfikować te dymiące diesle MPK na autobusy, które są niskoemisyjne.
Zbigniew Jarząbek, kandydat Kukiz'15, ze smogiem chce walczyć podłączając kamienice do elektrociepłowni. Marta Lempart – Wrocław dla Wszystkich - chce przyspieszyć wymianę pieców, a Mieczysław Maj, Wolni i Solidarni chce m.in. sadzić zieleń w przestrzeniach miejskich.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: