Śmiertelny wypadek pod Wrocławiem. Kierowca alfy romeo zginął w zderzeniu z tirem i busem
Kierowca alfy romeo zginał na miejscu, po tym jak jego auto zderzyło się z tirem i busem. Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Mirosławice pod Wrocławiem w czwartek, 20 kwietnia, ok. godz. 15. Wszystko działo się na 68. kilometrze drogi krajowej nr 35, gdy ofiara rozpoczęła manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego marki Mercedes i busa - fiata ducato. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, prowadzący alfę romeo mężczyzna zderzył się z tirem, po czym stracił panowanie nad autem, które uderzyło następnie w fiata ducato. Osobówka i bus zjechały z drogi i wylądowały w rowie. - Kierowcy, którzy przeżyli wypadek, byli trzeźwi, natomiast od ofiary wypadku zostanie pobrana krew do badań - wyjaśnia starsza aspirantka Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Sprawą zajęła się również prokuratura, pod której nadzorem mundurowi będą wyjaśniać szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia.