Majówka 2024. Tragiczny bilans na drogach
Dla większości z nas majówka to czas wypoczynku, zazwyczaj w gronie rodziny czy znajomych. Bardzo często spędzamy ją poza domem, a to oznacza liczne podróże i wzmożony ruch na drogach. Niestety, wiążę się to również z wypadkami i zdarzeniami drogowymi, które beztroski wypoczynek zmieniają w koszmar. - W czasie sześciu dni majówki na polskich drogach doszło do 401 wypadków – mówi nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.
- Jeżeli chodzi o te dane to liczba wypadków jest nieco większa niż w tym samym okresie ubiegłego roku – dodaje. W stosunku do ubiegłego roku liczba wypadków wzrosła dokładnie o 86.
Najbardziej wstrząsające są jednak liczby dotyczące ofiar wypadków – na drogach zginęły 34 osoby, a 460 osób zostało rannych. - Liczba ofiar jest taka sama jak w zeszłym roku. Zanotowano również o 81 więcej osób rannych – przyznaje nadkom. Robert Opas.
Co równie zatrważające, w czasie majówki policjanci zatrzymali ponad 1,8 tys. nietrzeźwych kierujących - o 179 mniej, niż podczas ubiegłorocznego długiego, majowego weekendu.
Wśród ofiar śmiertelnych wypadków drogowych odnotowano m.in. 12 kierujących samochodami, siedmioro pasażerów, siedmiu motocyklistów, troje rowerzystów oraz czterech pieszych.