Ze względu na duży wzrost liczby zachorowań na COVID-19 czerwoną strefą od soboty (17 października) objęte zostaną 152 miasta i powiaty w całej Polsce. Zarówno w strefie żółtej, jak i czerwonej zaczną obowiązywać nowe rygorystyczne zasady. Nowe obostrzenia w strefie czerwonej będą dotyczyć m.in. nauki w szkołach wyższych i ponadpodstawowych. W strefie żółtej w szkołach wyższych i ponadpodstawowych prowadzone będzie nauczanie hybrydowe, natomiast w strefie czerwonej szkoły wyższe i ponadpodstawowe zostaną zobligowane do wprowadzenia nauczania zdalnego. W dotychczasowej formie dopuszczone będą tylko zajęcia praktyczne. A jak w strefie czerwonej będą funkcjonować żłobki?
Koronawirus w Polsce. Czy żłobki w czerwonych strefach będą otwarte?
Czy żłobki w czerwonych strefach będą otwarte? To pytanie z niepokojem zadają sobie rodzice najmłodszych dzieci, którzy ze względu na inne obowiązki nie są w stanie zapewnić opieki swoim pociechom. Podczas czwartkowej konferencji premier RP Mateusz Morawiecki nie powiedział wprost, jak będą funkcjonować żłobki w strefie czerwonej. Na pytanie o placówki edukacyjne niższego szczebla premier odpowiedział, że rząd rozważa opcję zamknięcia również ich, ale jeszcze nie teraz. Zapewnił przy tym, że jego zdaniem nauka zdalna może być tak samo efektywna, jak stacjonarna.
Żłobki w czerwonych strefach pozostaną więc w najbliższym czasie otwarte, o ile w danej placówce nie zostanie wykryte zakażenie koronawirusem. W placówkach nadal będą stosowane dotychczas obowiązujące wytyczne dotyczące higieny i dystansu społecznego. Rząd nie planuje na razie zamykać żłobków. Czy żłobki w strefach czerwonych będą otwarte w dalszej przyszłości, to będzie już zależało od sytuacji epidemiologicznej w kraju i dalszych decyzji rządu.