Przez 13 lat strzegł Antykwariatu Naukowego przy ul. Szewskiej 64 we Wrocławiu. Teraz przeszedł na zasłużoną emeryturę. Poinformował o tym dziś poświęcony mu fanpage Dante. Kot Dante.
- Kochani! Właśnie się dowiedzieliśmy, iż Dante postanowił zakończyć swoją trzynastoletnią karierę w Antykwariacie i przechodzi na emeryturę (zwyczajnie nie chce wracać z wakacji w górach) – czytamy w najnowszym poście.
Ale nie tęsknijcie jeszcze za bardzo. Na profil regularnie będą trafiać zdjęcia Dantego z jego "Domu Spokojnej Starości".
Będzie nowy kot!
Jest też jeszcze jedna dobra wiadomość – Dante będzie miał swojego zastępcę. Jego miejsce zająć ma mały, całkowicie rudy kocurek, a administratorzy profilu proszą o pomoc w wyborze imienia.
Polecany artykuł:
- Wpisujcie swoje propozycje - pamiętajcie, by były godne, wzniosłe i poważne (jak Dante). Może Platon? Kant? lub Katon? Schopenhauer brzmi dobrze, ale koty chyba wolą krótkie imiona – przekonują.
Pod postem od razu pojawiła się lawina komentarzy. Nie brakowało też osób, które przez "emeryturę" zrozumiały najgorsze. Administratorzy profilu tłumią jednak te pomysły w zarodku.
- Dante co roku jeździł w góry, ale tym razem nie chce wrócić. Serio, żadnych metafor – tłumaczą.
Zobaczcie słynnego kota w akcji: