
Głogów. 31-latek ukrywał się 2 miesiące
Nagranie z monitoringu zarejestrowało przerażające sceny. Samochód prowadzony przez 31-latka z impetem wjeżdża na chodnik, ledwo mijając przechodniów. - Niewiele brakowało tej nocy, aby doszło do poważnego uszczerbku na zdrowiu przemieszczających się chodnikiem przechodniów – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. Sprawca natychmiast uciekł, rozpoczynając grę w kotka i myszkę z policją.
Do zdarzenia doszło tuż przed północą, 18 stycznia, na rynku w Głogowie. - Mężczyzna, za którym wystawiono list gończy, miał kryminalną przeszłość i stosował techniki kamuflażu, zmieniając miejsca pobytu, a nawet ukrywając się poza granicami kraju – dodaje rzecznik policji.
Dokładnie po dwóch miesiącach, 18 marca, po godzinie 20 „łowcy głów” dopadli pirata drogowego. - Zatrzymanie miało miejsce w jednym z mieszkań na terenie województwa dolnośląskiego. 31-latek trafił do policyjnego aresztu, a dziś do aresztu śledczego. Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu kara do 10 lat pozbawiania wolności – zaznaczył asp. szt. Łukasz Dutkowiak.
Polecany artykuł: