- W Lubinie miała miejsce dramatyczna walka o życie młodej dziewczyny, wymagająca natychmiastowej interwencji.
- Chirurg naczyniowy, który jako jedyny w regionie mógł dokończyć operację, musiał pilnie dotrzeć do szpitala z Wrocławia, co uruchomiło nietypową akcję ratunkową.
- Policja odegrała kluczową rolę w eskortowaniu lekarza, aby zapewnić mu szybki i bezpieczny przejazd.
- Dowiedz się, jak zakończyła się ta wyścig z czasem i czy życie pacjentki zostało uratowane.
Lubin. Jedyny lekarz w regionie, który mógł dokończyć operację, eskortowany przez policję
Operacja młodej dziewczyny w szpitalu w Lubinie, której życie było zagrożone, zakończyła się sukcesem. Walka z czasem trwała nie tylko na sali operacyjnej, ale i drogach województwa dolnośląskiego, bo chirurg naczyniowy, który dokończył zabieg, wyjechał ze stolicy Dolnego Śląska już po jego rozpoczęciu; był jedynym lekarzem w regionie, który mógł to zrobić. Musiał tam dotrzeć jak najszybciej, więc w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu podjęto decyzję o uruchomieniu eskorty dla medyka.
- Na trasę ruszył patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Wołowie, który eskortował samochód którym kierował lekarz, aż do granic powiatu lubińskiego. Następnie samochód przejął patrol ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Funkcjonariusze z zachowaniem szczególnych środków ostrożności oraz dostosowaniu prędkości do warunków drogowych i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania, wspólnie z policjantami ruchu drogowego komendy policji w Wołowie, tworząc kolumnę, w której samochód z lekarzem znajdował się w środku, bezpiecznie dotarli do szpitala - mł. asp. Renata Ślęk z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Po przyjeździe na miejsce lekarz niezwłocznie udał się do sali operacyjnej i przystąpił do ratowania życia młodej dziewczyny, co ostatecznie mu się udało.