- Spośród pacjentów operowanych w Trzebnicy przyjechał pan Damian Szwedo i nasz pacjent po transplantacji z grudnia, pan Piotr Tchórz. Namalowali rękę, która była domalowana do reprodukcji obrazu Beksińskiego. Czyli z jednej strony był samolot zamieniający się we wrak, a z drugiej, z ogona tego samlotu, wyrastała ręka, symbol odtworzenia, reinkarnacji - tłumaczy Adam Domanasiewicz, chirurg, ktry wykonywał operacje.
Obraz namalowany w szpitalu trafi do Niemiec
- Pomysł wziął się głęboko z serca. Chcielismy dać pacjentom odrobinę radości. Chcieliśmy żeby spotkali się ze sobą, poznali się. Oczywiście celem nadrzędnym była chęć niesienia pomocy dzieciom, które żyją w hospicjach domowych - wyjaśnia doktor Monika Pfanhauser, pomysłodawczyni akcji.
Zwycięzca licytacji, na której został sprzedany obraz mieszka w Niemczech i zapowiedział, że tam odsprzeda dzieło komuś innemu, a całą kwotę prześle na konto Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
Lekarze i pacjenci obiecują, że będą powtarzać wspólne malowanie.
Zobacz film Damiana Szkudlarczyka:
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: