Do zdarzenia doszło na drodze z Wrocławia do Obornik Śląskich. Kierowca swoim zachowaniem za kółkiem zwrócił na siebie uwagę będącego po służbie funkcjonariusza z Komisariatu Policji Wrocław - Stare Miasto.
- Mężczyzna m.in. nie zatrzymał się przed znakiem stop, wyprzedzał na linii podwójnej ciągłej i kilka razy bez przyczyny zjeżdżał na pobocze drogi. Wszystkie te manewry wykonywał z dużą prędkością - wyjaśnia kom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Zatrzymanie jak z filmu
Polecany artykuł:
Zachowanie kierowcy wskazywało, że prowadzi on pojazd pod wpływem alkoholu. Dlatego po dotarciu do bezpiecznego miejsca, policjant przystąpił do zatrzymania kierowcy.
- Policjant błyskawicznie wybiegł ze swojego samochodu i pobiegł w jego kierunku. Otworzył drzwi samochodu, wyciągnął kluczyki, odpiął pas i wyciągnął z auta kierującego, który próbował jeszcze odjechać. Uniemożliwiając mu dalszą jazdę od razu wyczuł wyraźną woń alkoholu. Kierowca miał też problemy z utrzymaniem równowagi - dodaje rzecznik prasowy Dolnośląskiej Policji.
Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Swój pośpiech tłumaczył tym, że jechał odebrać swoje dziecko. Mężczyzna za swój wyczyn odpowie przed sądem, grozi mu do 2 lat więzienia.
Zobacz nagranie z kamery zamontowanej w aucie funkcjonariusza