Nagrywała telefonem, jak brutalnie znęca się nad rocznym synkiem! Wysyłała to ojcu dziecka. Makabra w Lubaniu

2025-11-27 17:32

36-latka z Lubania usłyszała zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoim rocznym synkiem, co zakończyło się 22 listopada br., gdy kobieta została zatrzymana przez policję. Nie dość, że podejrzana m.in. podduszała dziecko i szarpała je, to nagrywała wszystko telefonem. 36-latka wysyłała nagrania byłemu partnerowi, który jest też ojcem chłopca, chcąc zmusić go do powrotu do domu.

Lubań. 36-latka nagrywała telefonem, jak znęca się na drocznym synkiem

i

Autor: preserved-eggs/ Pixabay.com 36-latka z Lubania usłyszała zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoim rocznym synkiem, co zakończyło się 22 listopada br., gdy kobieta została zatrzymana przez policję, zdj. ilustracyjne
  • W Lubaniu aresztowano 36-letnią kobietę za znęcanie się nad rocznym synem.
  • Podejrzana podduszała dziecko poduszką i szarpała, nagrywając to i wysyłając ojcu dziecka.
  • Chciała w ten sposób zmusić byłego partnera do powrotu; grozi jej do 10 lat więzienia.
  • Jakie są dalsze losy matki i dziecka? Przeczytaj, by poznać szczegóły tej bulwersującej sprawy.

Lubań. 36-latka nagrywała telefonem, jak znęca się nad synkiem

Maksymalna kara 10 lat więzienia grozi 36-latce z Lubania, która znęcała się nad swoim rocznym synkiem. Według ustaleń prokuratury kobieta podduszała go poduszką, szarpała dziecko za odzież i włosy, chwytała chłopca i unosiła w górę za ręce, "w celu zadania mu dodatkowego cierpienia", a także podnosiła na niego głos.

Do psychicznego i fizycznego znęcania dochodziło dochodziło w okresie od nieustalonej daty 2025 roku do 22 listopada w Lubaniu, gdzie podejrzana zamieszkała rok temu. To nie wszystko, bo 36-latka nagrywała przestępstwa telefonem i wysyłała wideo byłemu partnerowi, który jest ojcem dziecka - jak przekazali śledczy, chciała w ten sposób zmusić mężczyznę do powrotu do domu.

Mężczyzna o zdarzeniu powiadomił policję. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu zatrzymali podejrzaną, która podczas tej czynności oświadczyła, że źle się czuje. Dlatego została przewieziona do szpitala w Lubaniu, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy, a prokurator przedstawił jej zarzut popełnienia przestępstwa, kwalifikowanego z art. 207§1a i art. 207§2kk w zw. z art. 11§2kk. - poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

36-latka złożyła wyjaśnienia i przyznała się do winy. Na wniosek śledczych, a decyzją sądu została tymczasowo aresztowana. Kobieta nie była nigdy wcześniej karana.

Zapadło się zadaszenie lodowiska w Lesznie. Nie wytrzymało ciężaru śniegu!
Wrocław SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki