- W Lubaniu aresztowano 36-letnią kobietę za znęcanie się nad rocznym synem.
- Podejrzana podduszała dziecko poduszką i szarpała, nagrywając to i wysyłając ojcu dziecka.
- Chciała w ten sposób zmusić byłego partnera do powrotu; grozi jej do 10 lat więzienia.
- Jakie są dalsze losy matki i dziecka? Przeczytaj, by poznać szczegóły tej bulwersującej sprawy.
Lubań. 36-latka nagrywała telefonem, jak znęca się nad synkiem
Maksymalna kara 10 lat więzienia grozi 36-latce z Lubania, która znęcała się nad swoim rocznym synkiem. Według ustaleń prokuratury kobieta podduszała go poduszką, szarpała dziecko za odzież i włosy, chwytała chłopca i unosiła w górę za ręce, "w celu zadania mu dodatkowego cierpienia", a także podnosiła na niego głos.
Do psychicznego i fizycznego znęcania dochodziło dochodziło w okresie od nieustalonej daty 2025 roku do 22 listopada w Lubaniu, gdzie podejrzana zamieszkała rok temu. To nie wszystko, bo 36-latka nagrywała przestępstwa telefonem i wysyłała wideo byłemu partnerowi, który jest ojcem dziecka - jak przekazali śledczy, chciała w ten sposób zmusić mężczyznę do powrotu do domu.
- Mężczyzna o zdarzeniu powiadomił policję. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu zatrzymali podejrzaną, która podczas tej czynności oświadczyła, że źle się czuje. Dlatego została przewieziona do szpitala w Lubaniu, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy, a prokurator przedstawił jej zarzut popełnienia przestępstwa, kwalifikowanego z art. 207§1a i art. 207§2kk w zw. z art. 11§2kk. - poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
36-latka złożyła wyjaśnienia i przyznała się do winy. Na wniosek śledczych, a decyzją sądu została tymczasowo aresztowana. Kobieta nie była nigdy wcześniej karana.