Neptun z Wrocławia odnaleziony! W XIX w. zdobił fontannę na pl. Nowy Targ
- Przełomowe odkrycie dla historii Wrocławia - tak znalezienie posągu Neptuna skomentował Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Jak czytamy na jego profilu facebookowym, jego odkrycie to w dużej mierze zasługa Tomasza Sielickiego, wratislawianisty i historyka. Mężczyzna szukał śladów figury, która zdobiła fontannę na pl. Nowy Targ we Wrocławiu w XIX w., w lokalnej prasie z tamtego okresu. Dzięki temu natknął się na wzmiankę mówiącą o tym, że barokowy posąg miał zostać poddany konserwacji, ale ostatecznie zastąpił go nowy, a stara rzeźba trafiła do parku pałacowego w Wielowsi w gminie Syców. Po tym jak udało się potwierdzić prawdziwość wpisu z XIX-wiecznej gazety, na miejsce udała się archeolożka Joanna Biniek, by razem z panem Tomaszem poszukać zaginionego posągu.
- Ku naszemu zdziwieniu Neptun cały czas leżał w zaroślach, a dzisiejsi mieszkańcy pałacu potwierdzili, że jeszcze w latach 60. stał w parku, jako cała figura. Niestety podczas jednej z potężnych wichur przewrócił się uległ uszkodzeniu - czytamy na profilu facebookowym Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Neptun wrócił do Wrocławia
Autentyczność Neptuna potwierdzili pracownicy z Muzeum Narodowego we Wrocławiu: Barbara Andruszkiewicz i Romuald Nowak. Ze względu na ogromną wartość historyczną tej rzeźby dla Wrocławia podjęto kroki, by Muzeum Miejskie Wrocławia przyjęło figurę w depozyt.
- Dzisiaj, po około dwóch miesiącach od odkrycia, Neptun został przewieziony w celu zabezpieczenia do Muzeum Miejskiego Wrocławia, do pracowni kamieniarskiej. Oczywiście mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Neptun zostanie poddany konserwacji i będzie odpowiednio wyeksponowany. Będziemy na bieżąco informować Państwa o losach Neptuna - poinformował w środę, 7 grudnia, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.