Polecany artykuł:
Mieszkańcom Różanki nie podoba się, że za sąsiadów będą mieli bezdomnych.
- Nie wiadomo jacy to są ludzie - tłumaczy jedna z zapytanych.
- Przy samej szkole to jest. Nie wiem czy to jest mądre - dodaje inny.
- Niech gdzieś za Wrocławiem najlepiej ich trzymają. Słyszałam, że to sami alkoholicy - komentuje następna wrocławianka.
Strażnik z Wrocławia zmuszał więźniarkę do seksu? Mężczyzna dalej jest na wolności [WIDEO NOWA TV 24, AUDIO]
"Nie mają powodów do obaw"
Obawy mieszkańców są nieuzasadnione, przekonuje Erazm Humienny, który prowadzi ośrodek od ponad 20 lat.
- W domu socjalnym będą mieszkali bezdomni, czyli osoby, którym się w życiu nie udało. To są ludzie po domach dziecka, to są osoby rzeczywiście częściowo po zakładach karnych, ale to jest mniejszość. Na pewno nie są to przestępcy, osoby z grup zorganizowanych, pedofile czy inni przestępcy seksualni - wyjaśnia Erazm Humienny.
Ośrodek przenosi się... o niecały kilometr
Ośrodek dla bezdomnych mężczyzn musiał zmienić lokalizację, ponieważ działka, na której stał została przeznaczona pod budowę drogi dojazdowej na nowe osiedle. Mieszkańcy Różanki mają też do miejskich urzędników, że nie poinformowali ich wcześniej o zmianie lokalizacji ośrodka.
- Uśpiło nas to, że takie samo miejsce, dokładnie w tym samym kształcie, przez 20 lat działało 900 metrów dalej. Nie było żadnej skargi. Nie budziło to żadnych kontrowersji. Niektórzy podejrzewam na osiedlu Różanka przez lata nie wiedzieli, że koło ich domów jest takie miejsce - tłumaczy Arkadiusz Filipowski, rzecznik wrocławskiego ratusza.
ZOBACZ materiał NOWA TV 24 GODZINY:
Podopieczni ośrodka już wprowadzają się do nowego budynku przy ulicy Obornickiej.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: