Roman Zieliński to jeden z najbardziej znanych kibiców w Polsce. W latach 90. przez wielu był uznawany za guru. Wtedy też napisał książki („Pamiętnik Kibica” i „Liga Chuliganów”) , które stały się lekturą obowiązkową każdego kibica nie tylko we Wrocławiu. Zielińskiemu trzeba też oddać, że dbał o dobre imię tzw. żołnierzy wyklętych. Regularnie sprzątał też groby partyzantów, którzy zostali zamordowani przez UB we Wrocławiu.
Niestety, w pewnym momencie Zieliński stał się nacjonalistycznym radykałem. Napisał książkę „Jak pokochałem Adolfa Hitlera” i za nawoływanie w niej do nienawiści został nawet skazany przez sąd na prace społeczne.
Roman Zieliński nie krył się ze swoim rasizmem. Stracił też szacunek wśród kibiców Śląska, został dotkliwie pobity na stadionie, szalikowcy nie pozwolili mu przychodzić na mecze.
Zmarł Roman Zieliński (1961-2020). Wielki patriota. Zagorzały kibic Śląska. Publicysta. Przyjaciel, na którego zawsze mogłem liczyć i nigdy mnie nie zdradził. Wspierał mnie w trudnych chwilach. Dla niego zasady były rzeczą świętą. Żegnaj Romku! Proszę Was o modlitwę. pic.twitter.com/rDVCkZWLF3— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) August 11, 2020
Kilka lat temu związał się politycznie z Jackiem Międlarem. To właśnie były ksiądz poinformował o jego śmierci.