„Niepraktykujący” płaci podwójnie. Szokujący cennik na cmentarzu pod Wrocławiem

i

Autor: Tomasz Golla

Niepraktykujący płaci podwójnie! Szokujący cennik na cmentarzu pod Wrocławiem. Chodzi o grube tysiące złotych!

2022-02-11 8:11

Cennik opłat na cmentarzu parafialnym w Ratowicach pod Wrocławiem zszokował mieszkańców. Słono trzeba zapłacić za miejsce oraz za pogrzeb z mszą. Najwięcej kontrowersji wzbudził jednak zapis, że „niepraktykujący” płacą podwójnie. Kuria zażądała wyjaśnień.

Mieszkańcy podwrocławskich Ratowic (gmina Czernica) mocno się zdziwili, gdy przy miejscowym kościele znaleźli na tablicy ogłoszeń nowy cennik „Opłaty za cmentarz”. Zmroziła ich zwłaszcza opłata za miejsce na nekropolii pod podstawowy, pojedynczy grób ziemny, która wyniosła aż 2400 zł. To bardzo wysoka stawka, biorąc pod uwagę choćby fakt, że na komunalnym cmentarzu dla gminy Czernica w Wojnowicach opłata za taki sam grób wynosi… 500 zł (plus VAT), a na przykład w niedalekich Siechnicach to koszt 250 zł brutto. Drożej, ale i tak znacznie taniej niż w Ratowicach, jest we Wrocławiu, gdzie za miejsce trzeba zapłacić 1000 zł.

Jak wyjaśnia ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej, jeśli parafia jest administratorem cmentarza, ma obowiązek przygotować regulamin tego miejsca, a tzw. cennik powinien być ustalony w porozumieniu z radą parafialną. - Nie funkcjonuje coś takiego, jak cennik obowiązujący w całej archidiecezji, jako że w różnych miejscach koszty związane z prowadzeniem cmentarza różnią się między sobą. Dlatego rozwiązania w tej kwestii podejmowane są przez proboszcza i przedstawicieli wspólnoty parafialnej po analizie kosztów ubezpieczenia, wywozu nieczystości, utrzymania cmentarza, itp. - tłumaczy przedstawiciel kurii.

Niepraktykujący zapłacą podwójnie za grób. Szokujący cennik na cmentarzu w Ratowicach.

Pogrzeb z mszą św. - 2400 zł

Stawki za miejsce na cmentarzu, choć w tym przypadku wysokie, leżą w gestii proboszcza i rady parafialnej. Na tym jednak kontrowersje związane z cennikiem w Ratowicach się nie kończą, a dopiero zaczynają. Znajdziemy w nim bowiem również stawkę za „pogrzeb z mszą św”. I to nie byle jaką, bo w wysokości 2400 zł.

- W żadnej parafii archidiecezji wrocławskiej nie istnieje i nie ma prawa zaistnieć tzw. cennik za udzielanie sakramentów , tudzież – jak w przypadku chrześcijańskiego pogrzebu – sakramentaliów. Obowiązuje zasada, że wierni korzystający z posługi duszpasterskiej mogą złożyć przy tej okazji dobrowolną ofiarę, która nie powinna być utożsamiana z opłatą za posługę. Co więcej – jej brak nie może stanowić przeszkody w przystępowaniu do sakramentów oraz w korzystaniu z posługi kapłana – dodaje ks. Rafał Kowalski.

Na tym jednak nie koniec. Na końcu cennika znajdziemy zapis, że „Dla osób niepraktykujących i spoza parafii – opłata podwójna”. Czy to oznacza, że w ekstremalnym przypadku, gdy rodzina chciałaby zorganizować pogrzeb z mszą św. osoby niepraktykującej, musiałaby zapłacić 9 600 zł (2400 za miejsce x 2 oraz 2 400 za mszę x 2)? Chcieliśmy o to, a także o inne zapisy z „cennika” zapytać ks. proboszcza Janusza Dołhuna, ale mimo kilkukrotnych prób, nie był uchwytny pod telefonem na plebanii.

Od 0 do tysiąca złotych. Tyle płaci się za miejsce na cmentarzu we Wrocławiu i okolicach. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.

Tomasz Terlikowski: kuriozalny pomysł 

O komentarz w sprawie „podwójnej opłatę dla niepraktykujących” poprosiliśmy Tomasza Terlikowskiego, publicystę i działacza katolickiego. - Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją. Uważam, że pomysł jest kuriozalny. Z kilku powodów. Przede wszystkim, co to oznacza, że ktoś jest praktykujący? Jak ksiądz proboszcz będzie oceniał czy ktoś był wystarczająco praktykujący by otrzymać miejsce na cmentarzu. Po drugie, nie bierze pod uwagę zjawiska churchingu, czyli sytuacji, w której wierni uczęszczają we mszach świętych poza swoją parafią. Po trzecie, co z ludźmi, którzy w ostatniej chwili się nawrócą? Wyspowiadają się, przyjmą ostatnie namaszczenie, pojednają się z panem Bogiem na łożu śmierci. Mają przynieść zaświadczenie od spowiednika? Ponadto, nawet jeśli ktoś był niewierzący, a rodzina jest praktykująca, to czy można ją karać zwiększa opłatą za miejsce na cmentarzu? - zakończył retorycznym pytaniem publicysta.

Proboszcz wezwany do kurii

Sprawą zajęła się również wrocławska Kuria Metropolitalna. - W związku z incydentem, który miał miejsce w parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Ratowicach ksiądz proboszcz został wezwany do kurii i poproszony o wyjaśnienia, jako że niektóre sformułowania zawarte w opublikowanym cenniku są bulwersujące i skandaliczne. Wprowadzają zamęt co do zasad, o których wyżej wspomniałem. Sprawa jest w tym momencie badana i w najbliższym czasie na pewno zostaną podjęte w tym zakresie stosowne decyzje – dodał ks. Rafał Kowalski.

Cennik usług kościelnych. Tyle trzeba zapłacić za chrzest, ślub, czy pogrzeb. Wcale nie "co łaska"! ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.

Sonda
Czy chodzisz do kościoła?