ZOBACZ TO WIDEO:
Wszystko dzięki pracownikom Karkonoskiego Parku Narodowego. W żywym banku genów w Jagniątkowie koło Jeleniej Góry stworzyli przyjazne środowisko do odtworzenia tego niemal wymarłego gatunku.
- 500 sztuk to już jest bardzo dobry wynik. Z tego możemy uzyskać kilka tysięcy jaj - mówi dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzej Raj.
Delikatny motyl, delikatna robota! Jeden mały błąd i wszystko na nic!
Niepylak Apollo ma wielu wrogów w środowisku naturalnym, jest delikatny i wolno lata a tym samym jest łatwym celem zarówno dla ptactwa jak i kolekcjonerów. Całkowicie zniknął z karkonoskich łąk pod koniec XIX wieku.
- Był to super okaz dla kolekcjonerów. Wpadliśmy na szalony pomysł żeby go przywrócić do środowiska. Eksperyment będzie trwał cały czas. Jesteśmy pełni obaw. Tutaj nawet drobny błąd potrafi zachwiać całą równowagę hodowli - tłumaczy Roman Rąpała z Karkonoskiego Parku Narodowego.
Obecnie w Polsce Apollo występuje tylko w Pieninach i Tarach. Jeśli wszystko pójdzie po myśli przyrodników, za rok zobaczymy go również w Karkonoszach.
Posłuchaj wypowiedzi Romana Rąpały z Karkonoskiego Parku Narodowego:
Czytaj także: Jajka skażone salmonellą trafiły do sklepów! Sprawdź czy ich nie kupiłeś!