Aleksander Pawlaczek, Mariusz Hońka i Maciek Badziak stworzyli projekt Autostopem Dookoła Świata.Podróżnicy na starcie swojej wyprawy wcielili w życie jedną ważną zasadę – wszędzie przemieszczają się za darmo. Na stopa szybko dostali się z Dolnego Śląska na Gibraltar. Później łapali tak zwane jachtostopy, czyli łodzie, jachty, żaglówki, czy statki na stopa. Tym sposobem dotarli między innymi na Wyspy Kanaryjskie, a później do Ameryki Południowej.
Święta w Rio
Pierwsze święta Bożego Narodzenia poza domem ekipa spędziła w Brazylii, a dokładnie w Rio de Janeiro. Była to niezwykła przygoda i poznanie zupełnie nowych zwyczajów oraz kultury. A do tego mieli wysokie temperatury i piękną pogodę.
Kolejne święta na obczyźnie
Polecany artykuł:
Ekipa z Autostopem Dookoła Świata podróżuje już od ponad roku. To oznacza, że znów przyszło im spędzać święta z dala od rodzin, ale też nie do końca. Tym razem chłopaki się rozdzielili. Mariusz wylądował w Panamie ze swoim kuzynem, który również podróżuje, tylko motocyklem. Olek z kolei spotkał się z kolegą z Bielawy i razem przemierzają góry. Maciek natomiast po ośmiu latach spotkał się ze swoją chrzestną, kuzynkami i dalszą rodziną.
Co dalej?
Panowie świętują i pracują. Muszą podreperować swoje budżety przed dalszą częścią podróży. W lutym planują złapać kolejny jachtostop do Australii. Później zostanie im tylko Azja i powrót do Polski. W sumie przewidują, że w trasie mogą jeszcze spędzić nawet 2 lata!
Posłuchajcie co nam powiedzieli o swojej dotychczasowej podróży: