W lipcu we Wrocławiu rozpocznie się odławianie ozdobnych żółwi z Fosy Miejskiej. W fosie umieszczone zostaną pułapki plażowiskowe, w które chwytane będą żółwie - głównie czerwonolice. Jak informuje PAP, pułapki będą regularnie kontrolowane przez członków Towarzystwa Herpetologicznego NATRIX, którzy w ubiegłych latach prowadzili monitoring żółwi.
Według herpetologów żółwie ozdobne, które zamieszkały we wrocławskiej fosie, stanowią zagrożenie zarówno dla rodzimej przyrody, jak i dla człowieka. Inwazyjne żółwie są bardzo żarłoczne i trzebią populacje płazów, bezkręgowców i ryb. Są także źródłem licznych patogenów, zagrażających m.in. gniazdującym na ziemi ptakom.
- Poza terenami miejskimi wypierają też rzadkiego i zagrożonego żółwia błotnego - jedyny naturalnie występujący polski gatunek - tłumaczy Aleksandra Kolanek, prezes Towarzystwa Herpetologicznego NATRIX. - Wraz ze zmianami klimatu rośnie zagrożenie, że obce żółwie zaczną się w polskich warunkach rozmnażać. Udanego lęgu jeszcze nie udało nam się potwierdzić, ale takie próby już były podejmowane.
Specjaliści zwracają uwagę, że żółwie trafiają do środowiska w wyniku niewiedzy właścicieli.
- Kupowane jako urocze żółwiki wielkości pięciozłotówki, szybko rosną i sprawiają coraz więcej problemów hodowlanych. Wówczas są „uwalniane” do środowiska naturalnego, co jest niezgodne z prawem, a w dodatku nie jest dobre ani dla przyrody, ani też dla samych żółwi - dodaje Aleksandra Kolanek.
Schwytane żółwie trafią do bezpiecznego azylu, gdzie, jak zapewniają herpetolodzy, „dożyją bezpiecznie reszty swoich dni”.
Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX apeluje jednocześnie o zgłaszanie zaobserwowanych żółwi przez specjalny formularz na stronie: www.natrix.org.pl/zolwie-w-polsce/. Jeśli nie potrafimy rozpoznać gatunku żółwia, wystarczy, że dołączymy jego zdjęcie.