Marsz Równości 2023 we Wrocławiu
XV Wrocławski Marsz Równości we Wrocławiu zaplanowany jest na sobotę, 3 czerwca. Wystartuje o godz. 15 z pl. Wolności. Organizatorzy szacują, że może w nim wciąć udział 10 tys. osób. Cześć z uczestników będzie mogła przy okazji pójść do… kościoła. Szok? Tak można by pomyśleć, gdyby chodziło o jedną z parafii rzymskokatolickich. Osoby LGBT+, a także wszystkie inne, zaprasza jednak Parafia Ewangelicko-Augsburska Opatrzności Bożej przy ul. Kazimierza Wielkiego 29.
Organizuje ona, z wrocławską grupą Fundacji Wiara i Tęcza, modlitwę w intencji osób LGBT, a także innych osób dyskryminowanych i wykluczonych. Rozpocznie się ona w sobotę o godz. 12. - Modlitwę poprzedzą drzwi otwarte w naszym kościele od 10.00 do 12.00, podczas których każda osoba będzie mogła przyjść, pomodlić się, pomedytować, porozmawiać lub po prostu znaleźć nieco cienia. Zależy nam na pokazaniu, że Kościół powinien być i jest bezpiecznym miejscem dla wszystkich osób, w tym dla osób LGBT+ - czytamy na stronie parafii.
Dziś jest jednak z tym problem. - Osoby nieheteronormatywne szczególnie często bywają celem ataków i agresywnej retoryki ze strony różnych środowisk, w tym i kościelnych, stąd nasza modlitwa i drzwi otwarte są szczególnie skierowane w stronę środowiska LGBT+ - dodają Luteranie.
Jak tłumaczą, drzwi otwarte i modlitwa, mają charakter dobrowolny. Każdy może przyjść, bez względu na światopogląd i wyznanie. - Jedynym warunkiem jest zachowanie szacunku wobec wszystkich osób uczestniczących w wydarzeniu – dodają.
Ksiądz Marcin Orawski, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Opatrzności Bożej we Wrocławiu w rozmowie z portalem tuwroclaw.com tłumaczy, że tak właśnie widzi rolę Kościoła. - Kościół ma być otwarty dla wszystkich poszukujących wspólnoty. Mamy w parafii osoby LGBT+, często to one proponują nam pewne inicjatywy. Część to ludzie, którzy przyszli do nas, bo wcześniej nie mogli znaleźć akceptacji w innych społecznościach, a część to ewangelicy od urodzenia - tłumaczy.
Według niego, w kościołach trzeba wykonać wielką, głównie edukacyjną pracę, żeby uświadamiać sobie, że orientacja nie jest czyimś wyborem, nie jest kaprysem. - Tak jesteśmy stworzeni przez Boga i w tej różnorodności możemy stworzyć wspólnotę i podążać do niego drogami własnego sumienia – dodał ks. Marcin Orawski na łamach tuwroclaw.pl.
Jak informuje parafia na swoje stronie, jej inicjatywa jest niezależna od Marsz Równości, ale ma być cegiełką „dołożoną do budowania lepszego, bezpiecznego i tolerancyjnego świata, bo uważamy to za część misji Kościoła".