Pieniądze zabezpieczyliśmy już dwa lata temu - zapewnia samorząd województwa.
Jesteśmy gotowi
Pieniądze przepaść, nie przepadną, ale jeśli nie zapadnie decyzja środowiskowa, będą musiały zostać przeznaczone na inną inwestycję.
- Inwestycja unijna powinna być rozliczona do 2023 roku, to są rygory wydatkowania pieniędzy unijnych. Jeśli będziemy mieć decyzję środowiskową w tym roku, będziemy mogli ruszyc z pracami w 2019 roku, to wówczas zdążymy - zapewnia Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Samorządowcy zapewniają, że ze swojej strony zrobili wszystko co było konieczne i teraz wszystko w rękach Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
>>>Stacja Wrocław Muchobór przejdzie modernizację. PKP zainwestuje w nią 15 mln złotych
Przerzucanie winy
Co innego twierdzą w siedzibie RDOŚ.
- Opóźnienia w realizacji tego postępowania wynikają z winy inwestora, który kilkukrotnie żądał wydłużenia terminu na uzupełnienie dokumentacji, jak również zmieniał warianty realizacji przedsięwzięcia. Każdorazowa zmiana wariantu pociąga za sobą konsekwencje dotyczące konieczności zmiany dokumentacji - tłumaczy Katarzyna Łapińska, zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Urząd Marszałkowski odpowiada, że to normalne, że przy tego typu inwestycjach wariantuje się ich przebieg. Jedno jest pewne, przez brak porozumienia między urzędami dzień rozpoczęcia budowy coraz bardziej się oddala. Przypomnijmy, spór toczy się o budowę 6,5 kilometrowego odcinka pomiędzy Bielanami Wrocławskimi a Żernikami Wrocławskimi.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: