Pijany 34-latek rozbił porsche

i

Autor: materiały policji

Pijany 34-latek ROZBIŁ porsche. Kiedyś było warte 500 tysięcy [ZDJĘCIA]

2019-12-27 9:10

Luksusowy samochód porsche cayenne rozbił na płocie 34-letni mężczyzna. Kierowcy nic się nie stało, ale ekskluzywny samochód został doszczętnie zniszczony. Siedzący za kierownicą auta mężczyzna był kompletnie pijany – miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Do wypadku doszło w miejscowości Miłochowice w powiecie milickim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że siedzący za kierownicą porsche cayenne 34-letni mieszkaniec Trzebnicy jechał drogą krajową nr 15 w kierunku Milicza. Na łuku drogi w Miłochowicach stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi i z impetem wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.

34-latek jechał sam i na szczęście wyszedł z wypadku bez obrażeń. Luksusowe porsche cayenne, którego ceny w salonie nierzadko sięgają pół miliona złotych, zostało jednak całkowicie zniszczone.

Jak się wkrótce okazało, 34-letni kierowca porsche był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,5 prom. alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

- Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności - przypomina podinsp. Sławomir Waleński z Komendy Powiatowej Policji w Miliczu. - Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz zasądza świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. zł. Co więcej, kwota tego świadczenia może wynieść nawet 60 tys. zł.

Pijany 34-latek rozbił porsche

i

Autor: materiały policji