O krok od tragedii na autostradzie A4. Policjanci z legnickiej drogówki zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę, który wsiadł za kierownicę potężnego tira z naczepą.
Informację o dziwnie zachowującym się kierowcy tira policjanci otrzymali ok. godz. 23. Ze zgłoszenia wynikało, że tir z naczepą jedzie całą szerokością jezdni, a jego kierowca może być pijany. Funkcjonariusze natychmiast udali się w kierunku Zgorzelca i w pobliżu Chojnowa zauważyli wskazany pojazd.
- Policjanci natychmiast zatrzymali do kontroli kierującego, uniemożliwiając mu dalszą jazdę - informuje podkom. Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. - Od mężczyzny było czuć wyraźną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 28-latek ma blisko 4 promile alkoholu w organizmie.
28-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do lat 15, a także wysoka grzywna.
- Słowa uznania kierujemy do zgłaszającego, który wykazał się obywatelską postawą i powiadomił o swoich podejrzeniach policjantów – podkreśla Jagoda Ekiert. - Jego natychmiastowa i odpowiednia reakcja pozwoliła wyeliminować z drogi kierowcę, który był realnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego.