Charytatywny turniej piłkarski „Wybory 2019” zorganizował nasz redakcyjny kolega Marcin Torz i Jarosław Perduta, szef Dolnośląskiego Centrum Filmowego. We Wrocławiu zmierzyły się ze sobą komitety wyborcze, które będą walczyć o głosy 13 października. Żartów nie było. Maciej Lisowski (PSL, Kukiz) ma prawdopodobnie zwichnięty bark, a Adam Nowak (Konfederacja) uszkodzoną torebkę stawową. To niestety nie wszyscy poszkodowani, co jest najlepszym dowodem na to, że nikt nogi nie odstawiał.
Ale o wiele więcej było pozytywnych emocji – takich prawdziwych, sportowych. Sporo też było znanych twarzy. Można było oglądać boiskowe popisy posła Jacka Protasiewicza (PSL), byłego posła, marszałka a obecnie radnego województwa Marka Łapińskiego (KO), znakomitego byłego koszykarza Mirosława Łopatki (PSL), wiceprezesa Śląska Wrocław, Wojciecha Bochnaka (KO), czy boksera, Wojciecha Bartnika (PiS). W drużynie Lewicy świetnie sobie radziła Agnieszka Dziemianowicz - Bąk.
- Ledwo żyję, ale warto było zagrać. Nasza drużyna pokazała sportowego pazura. Poziom turnieju był bardzo wysoki – stwierdził mocno poobijany Jacek Protasiewicz.
- Wygraliśmy i to mnie bardzo cieszy. Jesteśmy najlepsi! - uśmiechał się Marek Łapiński.
Bo to właśnie drużyna Koalicji Obywatelskiej zajęła pierwsze miejsce. Jednak w tym turnieju nie wyniki były najważniejsze, a wspólna gra i integracja. No i szczytny cel. Zbierano bowiem pieniądze dla fundacji Rosa (pomagacie.pl).
Zawodnicy grali w nowoczesnym „balonie” przy stadionie Olimpijskim, który za darmo użyczył właściciel obiektu, wrocławski biznesmen Bartosz Bułat. Zawodnicy gasili pragnienie kranówką dostarczoną przez MPWiK, a nad uczciwym przebiegiem turnieju czuwali sędziowie z Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.
Kolejność końcowa:
1. Koalicja Obywatelska
2. Bezpartyjni Samorządowcy
3. Media
4. Konfederacja
5. PSL
6. Lewica
7. Kultura i Sztuka
8. Prawo i Sprawiedliwość