Do zdarzenia doszło w Kątach Wrocławskich w szkole podstawowej. 10-letni chłopiec nie chciał wykonywać poleceń nauczycielki, więc ta postanowiła go ukarać. Teraz za swoje zachowanie dostanie naganę z wpisem do akt.
Wiadomo też, że nauczycielka nie zostanie zwolniona dyscyplinarnie. Takiej ewentualności nie bierze póki co pod uwagę dyrektorka szkoły. Według dotychczasowych ustaleń, chłopiec miał bowiem już wcześniej sprawiać problemy wychowawcze i być nadpobudliwy i nieposłuszny.
Sprawą zajęło się też Kuratorium Oświaty, które prowadzi kontrolę w placówce. Ma ona potrwać do 21 października i wyjaśnić szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Sprawę monitoruje reporterka Radia ESKA, Ewelina Wąs.