Półtora miesiąca po powstaniu pierwsze we Wrocławiu boisko do futbollu już jest zniszczone [ZDJĘCIA]

2017-12-12 14:21

Boisko sfinansowane z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego było gotowe w ostatnich dniach października. Zaledwie kilka tygodni po zakończeniu prac już nie wygląda tak dobrze. Wandale zniszczyli obiekt i rozkradli część jego wyposażenia.

- Czy nowo powstałe boisko baseballowe we Wrocławiu dotrwa do wiosny i doczeka meczu otwarcia? Nawet jeżeli dotrwa, to w jakim będzie stanie? Niestety takie pytania należy zadać, jeżeli chodzi o dopiero co wybudowane boisko baseballowe - stwierdzają przedstawiciele drużyny Barons Wrocław, którzy przez lata starali się o stworzenie boiska do baseballu. W końcu im się to udało. Powstało ono w miejscu niszczejącego kompleksu sportowego na Zakrzowie.

Teraz sportowcy przyznają, że czują się bezsilni i bezradni w walce z wandalami, którzy niszczą nowiutki obiekt.

"Tyle starań, poświęceń i ktoś przychodzi i to niszczy"

-  Demolki, kradzieże oraz dewastacje! Ręce opadają, tyle starań, poświęceń, wyrzeczeń i ktoś przychodzi, nie szanuje, niszczy, kradnie. Po co? Dlaczego? - pytają retorycznie na Facebooku. I dodają: - Jesteśmy niestety w desperacji, bo nie wiemy jak temu zaradzić. Nie możemy przecież siedzieć 24 godzin przy boisku i monitorować terenu albo zafundować całodobowej ochrony terenu. Na ten moment cały obiekt jest pod okiem gospodarzy tylko w wyznaczonych godzinach w ciągu dnia, lecz cały dramat rozgrywa się po zmroku - tłumaczy Marek Kozioł, sekretarz Barons Wrocław.

Plaga złodziei w Bielanach Wrocławskich i Wysokiej. Napadają na mieszkania nawet kiedy lokatorzy są w środku! [AUDIO]

Boisko będzie pod ochroną?

- Policja podobno robi tam tylko sporadyczne patrole i zamiast wizytować te miejsca o 23:00 i o 1:00 w nocy w weekendy, patrole są w południe następnego dnia. Generalnie co zrobi dwóch policjantów, jak tam zbiera się nawet kilkadziesiąt osób w ciepłe dni - oceniają sportowcy z Barons Wrocław.

Przedstawiciele Młodzieżowego Centrum Sportu, które zarządza obiektem zapewniają, że szkody będą naprawione, choć jeszcze nie wyceniono ile trzeba będzie na to wydać pieniędzy.

- Planujemy zamontować na boisku monitoring. Chcielibyśmy to zrobić jeszcze w przyszłym roku - wyjaśnia Marcin Janiszewski, rzecznik MCS.

Czytaj także: Szaszłyk w połowie ceny świni na jarmarku we Wrocławiu. Zdjęcie tego rachunku wywołało wielkie oburzenie w sieci