- Zbliżała się północ, gdy policjanci przejeżdżali ulicą Legnicką i zauważyli dwa samochody marki BMW, które jechały szaleńczo w kierunku centrum. Kierowcy pojazdów doprowadzali do poślizgów gwałtownie przyspieszając lub hamując - relacjonuje Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
26 i 20-latek w sposób nieprzewidywalny lawirowali też między innymi samochodami, osiągali przy tym prędkość ponad 160 km/h. W autach przewozili pasażerów.
- Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jechali jedną z ulic w centrum miasta, a nie po specjalnym torze wyścigowym - dodaje Łukasz Dutkowiak.
>>> Mopy, pampersy i... kura! Zdziwisz się, co ludzie wrzucają do kanalizacji we Wrocławiu! [ZDJĘCIA, AUDIO]
Po pościgu kierowcy obydwu samochodów zostali zatrzymani na skrzyżowaniu. Stracili prawa jazdy oraz 16 punktów karnych, dostali wysokie mandaty.