Szklarska Poręba. Pożar wieży nadawczej na Śnieżnych Kotłach
Kilka godzin trwały działania służb na wieży nadawczej na Śnieżnych Kotłach w Szklarskiej Porębie, gdzie doszło do pożaru. Ogień na drewnianej elewacji budynku Radiowo-Telewizyjny Ośrodek Nadawczy, pomiędzy 7. a 8. kondygnacją, wykrył system sygnalizacji pożaru.
- W tym miejscu były wcześniej prowadzone prace remontowe, a płomienie pojawiły się tuż po ich zakończeniu. Widzący to pracownicy sami ruszyli na ratunek, a jeden z nich wziął specjalistyczny sprzęt i zaczął usuwać fragmenty elewacji, by pożar się nie rozprzestrzenił. Tak naprawdę to oni wykonali najważniejsze działania gaśnicze, bo gdy dojechaliśmy na miejsce, największe zagrożenie już minęło - relacjonuje w rozmowie z "Super Expressem" st. kpt. Krzysztof Zakrzewski, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Strażacy opanowali sytuację
Jak dodaje, "po dojeździe na miejsce strażacy zabezpieczyli teren i rozpoczęli działania gaśnicze, polegające na podaniu prądów wody w natarciu oraz wyeliminowaniu wszelkich zagrożeń wtórnych". Na miejscu działały również jednostki GOPR Karkonosze i przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego, wspierając działania logistyczne i zabezpieczając teren górski wokół obiektu.
- Zdarzenie to przypomina o istotnym znaczeniu czujników dymu i tlenku węgla w budynkach mieszkalnych. Dzięki wczesnej detekcji pożaru możliwe jest szybkie podjęcie działań ratowniczych, co przekłada się na ochronę życia, zdrowia oraz mienia - zwraca uwagę Zakrzewski.
Nie wiadomo, czy pożar wieży nadawczej na Śnieżnych Kotłach mógł zakłócić emisję sygnału radiowo-telewizyjnego.
