Prawnicy będą mówili zrozumiałym językiem [AUDIO]. Nowy kierunek na SWPS-ie

To tylko niektóre założenia kadry, która kształcić będzie od października studentów na nowym wydziale.

A wrocławianie potwierdzają, że mają kłopoty ze zrozumieniem niektórych umów.

- Przy tekście jest mała gwiazdka, a na dole strony, małym drukiem jest dopiero napisane o co chodzi – mówi studentka.

- Język prawniczy ogólnie jest trudny dla normalnego człowieka – dodaje druga studentka. - Można udać się do prawnika, aby nam wytłumaczył, co jest napisane w umowie.

Ale prawnik to wciąż prawnik. Czy nie zabełta nam w głowie jeszcze bardziej?

- Małe literki zabierają to, co duże literki dają. Ale język trzeba upraszczać. Nie do zastąpienia było dla mnie słowo judykatura, czyli oznaczające pracowników sądów – wyjaśnia dr Michał Rudy z SWPS.

Bo złe zrozumienie rozmówcy może mieć przykre konsekwencje.

- Często prawnicy, którzy mają cięty język, są źle rozumiani przez swoich adwersarzy na sali sądowej, czy też sąd. Nasz język jest na tyle specyficzny, że przeciętnemu odbiorcy może się wydawać, że go obrażamy  – dodaje prawnik, dr Karol Rusin.

Trwa nabór na nowy kierunek

Jest jednak nadzieja, że absolwenci SWPS przewrócą do góry nogami prawniczy język.

- Głównym założeniem nowego kierunku jest praktyczne podejście. Troszkę większy nacisk będziemy kładli na samodzielne myślenie, ale także uproszczenie języka - wyjaśnia dr Michał Rudy z SWPS.

Nabór na kierunku prawa na wrocławskiej SWPS potrwa do połowy września.

Więcej w materiale reportera Radia ESKA Rafała Sterczyńskiego, posłuchajcie: 

Czytaj także: Nocny Wrocław z lotu ptaka. Zobacz niezwykłe zdjęcia! [GALERIA]