Przerażająca fala nienawiści w sieci po zabójstwie 11-latki w Jeleniej Górze. Służby dementują plotki
Po wstrząsającym zabójstwie 11-latki w Jeleniej Górze w sieci pojawiło się nagranie, którego autor twierdzi, że „ukraińskie dzieci mordują polskie dzieci”. – Wiecie, kim była ta dziewczynka, która zabiła tę Polkę? To była 12-letnia Ukrainka. Było podawane, tylko to teraz wszędzie zniknęło. Jeżeli mi nie wierzycie, dzwońcie do ludzi, którzy mieszkają w tamtym mieście. Dowiecie się. Tak, to już się zaczyna. Dzieci ukraińskie mordują nasze dzieci. A wy co? A wy ku*** śpicie – twierdzi autor nagrania na TikToku.
Jego słowa szybko podłapali inni. I tak w sieci rozlała się fala nienawiści. Tymczasem służby jasno dementują te plotki. – Podejrzana 12-latka z Jeleniej Góry nie jest Ukrainką. Rozpowszechnianie takich bzdur to świadoma dezinformacja, która żeruje na tragedii i podsyca nienawiść pomiędzy Polską a Ukrainą – napisała na platformie X Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Nienawiść na tle narodowościowym. Kodeks karny mówi jasno
To kolejny raz, gdy w internecie pojawił się wysyp komentarzy podsycających nienawiść do Ukraińców. Osoby rozpowszechniające te treści wykorzystują negatywne emocje i wprowadzają ludzi w błąd.
Udostępnianie takich kłamstw jest ścigane z urzędu i grozi więzieniem. Art. 257 Kodeksu Karnego mówi: "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Jak chronić siebie i bliskich przed dezinformacją? Więcej przeczytasz o tym TUTAJ.
Polecany artykuł: