Koncern BASF zajmuje się produkcją surowca TDI, który jest wykorzystywany do tworzenia poduszek, pianek, materacy czy mebli tapicerowanych. Jak ujawnił Instytut Ochrony Praw Konsumentów, BASF miał wyprodukować nawet siedem i pół tysiąca ton TDI (2,4-diizocyjanianotoluenu), które zostało skażone rakotwórczym środkiem 1,4 – dichlorobenzen (DCB).
Produkty wypełnione rakotwórczą substancją miały powstać w fabryce w Ludwigshafen w dniach 25 sierpnia-29 września. Trafiły do ponad 50 odbiorców, w tym między innymi do sieci IKEA.
Co na to szwedzki gigant?
IKEA w specjalnym komunikacie potwierdza tę informację. "Potwierdzamy, że IKEA otrzymała informację od BASF, jednego z poddostawców dla kilku dostawców IKEA, że odkryli oni awarię produkcji, której efektem jest podwyższony poziom dichlorobenzenu w procesie produkcyjnym. W związku z tym IKEA rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie i pierwsze wyniki wskazały, że na polskim rynku może to dotyczyć ograniczonej liczby produktów IKEA z asortymentu mebli tapicerowanych, tj. kilku modeli mebli z rodzin HOLMSUND, VALLENTUNA i EVERTSBERG, które zostały wyprodukowane w okresie 4-5 października 2017 roku (datownik 1740). Bezpieczeństwo i jakość produktów są dla nas najważniejsze, dlatego ze względów ostrożności wstrzymana została sprzedaż tych produktów" - czytamy w oświadczeniu firmy.
IKEA zapewnia też, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia spowodowanego tą "awarią". 13 października firma otrzymała potwierdzenie od BASF i kilku spółek
z branży meblarskiej w tej sprawie. Pracownicy IKEI podkreślają też, że zachowują środki ostrożności i będą nadal badać sprawę.
Kupiłeś w IKEI materac i boisz się, że jest wypełniony toksyczną substancją?
Jeśli masz wątpliwości co do jakości zakupionego materaca, skontaktuj się ze sklepem w sprawie oświadczenia o nieskażeniu surowca, z którego został wykonany przedmiot.